Calvin Klein Euphoria i Agent Provocateur Maitresse

Calvin Klein Euphoria

Calvin Klein Euphoria, zalotna i czarująca

Euphoria to perfumy amerykańskiej marki modowej Calvin Klein, stworzone pod koniec lat 90. XX wieku. Zostały wprowadzone na rynek w 2005 roku, podczas bardzo owocnego okresu na designerskiej scenie perfumeryjnej. Choć nie może stać obok takich gigantów jak Dior Homme i Guerlain Insolence, Euphoria to jeden z najpiękniejszych komercyjnych zapachów z tego i każdego innego okresu.

Marka CK mogła być ostatnio skłonna do niepowodzeń (Klein Women), ale nie zapominajmy, że zawdzięczamy jej wiele legend i klasyków perfum: Obsession, Truth, Eternity, Encounter, CK One. A także unikalne formuły i nuty, które nie występują w żadnych innych perfumach. Przykładem jest Crave, zapach zawierający innowacyjną nutę rozgwiazdy.

Niesamowita Euphoria Calvina Kleina daje poczucie wolności i zapewnia podróż bez granic. Reklamowana jest jako postawa umysłu i ciała, która prowokuje i uszczęśliwia poprzez spełnienie marzeń. Dzięki niej kobiety mogą stać się wolne, wyzbywając się zahamowań i podążając za swoimi najbardziej intymnymi pragnieniami. Orientalne perfumy są uwodzicielskie i uzależniające, łączą w sobie egzotyczne owoce i zalotne kwiatowe akordy, wzbogacone kremowym aromatem.

Kompozycja zapachowa Euphorii jest przede wszystkim owocowo-kwiatowa. Podobnie jak zdecydowana większość zapachów z tej kategorii, ich struktury są kopiami słynnych perfum Thierry Mugler Angel. Jest to akord czerwonych owoców (w przypadku Euphoria pachnące nuty granatu), paczuli i karmelu. To co odróżnia Euphorię od Angel to przyjemna kremowa i prawie mleczna konsystencja. Mimo że jest to kopia, to po co odrzucać strukturę, która działa i jest dobra? Wszystko zostaje wybaczone, bo wynik jest fantastyczny.

Woń paczuli jest obecna od samego początku, ale nigdy nie przejawia się w głośnej formie. Po prostu nadaje głębi, złożoności i łagodzi słodkie nuty. Anielska struktura (gra słów zamierzona) jest wzbogacona pięknym kwiatowym fasetem z fiołka i orchidei. Świeżości nadaje temu zapachowi cytrusowo-aromatyczny akord cytryny i herbaty, a słodyczy oprócz jesiennych owoców nadaje nuta brzoskwini. Euforia bardzo długo utrzymuje się na skórze, co jest zrozumiałe, ponieważ zawiera wysoki udział nut bazowych wanilii, bursztynu i drzewa sandałowego. Może nie jest to esencja przepełniona ekstazą i euforią, ale jest bezpiecznym i pięknym wyborem dla młodych ludzi lub dla wszystkich, którzy tak się czują. To prawdziwy przykład dobrych perfum i nie musi nic robić, tylko wywołać uśmiech, a Calvin Klein Euphoria robi to doskonale.

Agent Provocateur Maitresse, zapach w stylu retro

Agent Provocateur Maitresse, ciekawa odsłona zuchwałej brytyjskiej marki produkującej bieliznę, przywodzi na myśl stereotypowe obrazy lat 80. Rozczochrane włosy, elektryzujące niebieskie cienie do powiek i wielkie perfumy. W pewnym sensie nie jest to zaskakujące. Oryginalna woda perfumowana Agent Provocateur była inspiracją do bujnych, kwiatowych szyprów z lat 80. a la Paloma Picasso Mon Parfum i Estee Lauder Knowing. Jednak podczas gdy Agent Provocateur EDP wykorzystał coś naprawdę prowokującego, Maitresse jedynie przypomniał mi, dlaczego niektóre aspekty lat 80. nigdy nie wywołają we mnie słodko-gorzkiego, nostalgicznego westchnienia.

Pierwsze wrażenie Maitresse to głośny melanż nut aldehydowych, owocowych i kwiatowych. Akord białego kwiatu jest jedną z dominujących cech; jednak sucha nuta staje się drzewna i piżmowa, z nutą ambrowego ciepła. Chociaż niektóre aspekty kompozycji są atrakcyjne, powodem, dla którego nie wydaje mi się, że jest udaną mieszanką, jest brak kierunku. Jej forma pozostaje rozmyta i nieokreślona. Chcę oderwać niektóre warstwy i stonować ich objętość, aby uzyskać pełniejszy wgląd w jej miękki kwiatowy rdzeń. Jednak Maitresse czuje się jak karykatura na delikatnych kwiatowych zapachach, takich jak Chanel No 5 i Dana Love’s Baby Soft.

Dla mnie termin „staromodny” w odniesieniu do perfum często może być komplementem. Zdecydowanie wolę charakterystyczny charakter zapachów retro niż współczesną wszechobecność czystych i rześkich, owocowo-kwiatowych. Kiedy jednak próbuję jednym słowem opisać te perfumy, przede wszystkim przychodzi mi na myśl przestarzałe. W przeciwieństwie do staromodnego, przestarzały wcale nie jest komplementem. Maitresse zawiera nuty płatków białego lotosu, ylang-ylang, osmantusa, jaśminu wielkolistnego, białego zamszu i piżma.