W ciągu ostatniego stulecia nastąpił ogromny postęp w astronomii, eksploracji kosmosu i technologii. W tym stosunkowo krótkim czasie ludzie ewoluowali od pasywnych obserwatorów kosmosu do gatunku o udowodnionej zdolności do wysyłania misji do innych światów. Oprócz misji na Księżyc, ludzie wysyłali niezliczone misje do innych pobliskich ciał, pomagając nam lepiej zrozumieć nasz Układ Słoneczny i resztę wszechświata.
Dzięki wielu takim misjom ludzie wiedzą teraz o niebezpieczeństwach dużych i średnich asteroid. Te kosmiczne skały – pozostałości gwałtownej i skalistej przeszłości naszego Układu Słonecznego – krążą wokół Słońca, podobnie jak inne planety wokół nas. Od czasu do czasu kamienie te mogą zostać wyrzucone ze swoich normalnych orbit i na kurs kolizyjny z Ziemią. Gdyby asteroida jakiejkolwiek rozsądnej wielkości miała uderzyć w naszą planetę, mogłoby to doprowadzić do milionów zgonów i kryzysu ekologicznego o ogromnych rozmiarach. Wystarczająco duża asteroida może również zakończyć życie, jakie znamy.
Chociaż taka możliwość wydaje się mało prawdopodobna, astronomowie rozważali ją od dziesięcioleci. Kiedy astronomom zadano to pytanie po raz pierwszy, jednym z możliwych środków zaradczych było zniszczenie asteroidy za pomocą broni jądrowej. Jednak niedawna misja NASA pokazała, że możemy użyć mniej destrukcyjnych środków, aby zapobiec takiej planetarnej tragedii.
Misja DART okazała się zaskakująco udana
Konwencjonalnie oznacza to po prostu uderzenie w orbitującą asteroidę z wystarczającą siłą, aby zmienić jej kurs i oddalić ją od pierwotnej ścieżki.
Aby to zilustrować, NASA wycelowała w bliską Ziemi asteroidę o nazwie Dimorphos, która sama krąży wokół większej asteroidy Didymos. Dziewięć miesięcy po tym, jak NASA wysłała impaktor DART na kurs kolizyjny z Dimorphos, uderzył on w asteroidę 26 września 2022 roku. Wstępne dane na temat uderzenia wyglądały obiecująco, a NASA wykryła ślad szczątków z asteroidy o długości 6000 mil. Naukowcy NASA zajęli nieco ponad dwa tygodnie, aby przeanalizować skuteczne wyniki, a 11 października 2022 r. Ogłosili, że misja DART zakończyła się sukcesem.
Wszystkie obserwacje NASA ujawniły, że uderzenie impaktora DART zmieniło orbitę Dimorphos o 32 minuty. Ponieważ NASA potrzebowała tylko 73-sekundowej zmiany orbity, aby ogłosić misję sukcesem, półgodzinna zmiana czasu orbitalnego potwierdza, że misja osiągnęła swój cel. Po sukcesie misji administrator NASA Bill Nelson uznał misję DART za punkt zwrotny w obronie planetarnej. NASA wyjaśniła również, że cel misji był jedynie eksperymentalny, a asteroidy Dimorphos i Didymos nie stanowiły zagrożenia dla Ziemi przed ani po zderzeniu.