Wiele osób żyjących dzisiaj wie już, że nasz Układ Słoneczny ma dziewięć planet, w tym Pluton.
Jednak zmieniło się to w 2006 roku, kiedy Międzynarodowa Unia Astronomiczna głosowała za zdegradowaniem Plutona do statusu „planety karłowatej”, pozostawiając nam zaledwie osiem planet uznanych na całym świecie. Uzasadnienie decyzji opartej na kryteriach dla planet, że planeta musi być kulista, krążyć wokół Słońca i czyścić sąsiedztwo innych obiektów.
Jest to trzecie miejsce, w którym Pluton nie radzi sobie najlepiej, ponieważ jest otoczony przez wiele tak zwanych „plutyn”, które są obiektami pasa Kuipera, które krążą podobnie do Plutona. Kryteria te stały się głównym punktem spornym w szerszej debacie taksonomicznej.
Grupa naukowców nie tylko zakwestionowała upadek Plutona, ale domagała się rozszerzonej definicji tego, co tworzy planetę, argumentując, że decyzja o wyczerpaniu Plutona Vuong jest podejmowana bardziej w astronomii niż w astronomii (poprzez Extreme Tech). . Ich artykuł dowodził, że ośmiu (lub dziewięciu) planetom wewnętrznym nadano szczególny status, wywodzący się z XIX-wiecznej astrologii, a zatem pozbawiony solidnych podstaw naukowych. W przeciwieństwie do tego naukowcy twierdzą, że definicja tego, co stanowi planetę, powinna być znacznie mniej ekskluzywna i faktycznie rozszerzona o niektóre z podstawowych ciał niebieskich krążących wokół Słońca – co dałoby rzeczywistą liczbę około 150
. Zanim ten nowy artykuł badawczy został opublikowany, Pluton powrócił do międzynarodowej uwagi dzięki misji NASA New Horizons, dostarczając oszałamiające obrazy futurystycznej planety i jej pięciu twarzy, jej księżyca dla statku kosmicznego w latach 2015-2016. Okazuje się, że znacznie lepszy jest Pluton. planeta niż wcześniej sądzono.
Zamiast zwykłej zimnej kuli lodowej, New Horizons ujawniło, że Pluton jest aktywny tektonicznie, ma podziemny ocean, stosunkowo stabilną atmosferę, a nawet może nadal być aktywny tektonicznie. To po raz kolejny wywołało debatę na temat tego, czy astronomom zbytnio się spieszyło, aby zredukować Plutona do statusu planety karłowatej.
Naukowcy stojący za wezwaniami do przywrócenia Plutona jako planety twierdzą, że technicznie rzecz biorąc, nie jest to tylko planeta, ale także jego księżyce i właściwie wszystkie planety.Księżyc na orbicie wokół ośmiu oficjalnie uznanych planet w Układzie Słonecznym. Ponadto, argumentują, istnieje wiele obiektów transneptunowych (TNO) poza Plutonem, które również powinny zostać przeklasyfikowane jako planety.
Wśród tych TNO są planety karłowate, takie jak Eris, które są podobne rozmiarami do Plutona, Haumei, Makemake. Dołączają do nich Orcus, Quaoar, Gonggong i Sedna. Główne myślenie naukowców stojących za tym artykułem jest takie, że traktowanie innych obiektów krążących wokół Słońca jako planet zmieniłoby popularne rozumienie naszego Układu Słonecznego jako czegoś znacznie większego i bardziej złożonego niż jest to obecnie postrzegane przez opinię publiczną.