Spacerując po domu towarowym, jak zwykle omijałem stoiska z perfumami, aż zobaczyłem wystawę Calvina Kleina z męskim zapachem, którego jeszcze nie próbowałem. Jest to nowe wydawnictwo o nazwie Obsessed for Men. Wziąłem do ręki butelkę testera i rozpyliłem na nadgarstki i szyję, aby doświadczyć tego aromatu i zrobić przegląd użycia. W tym poście omówię wszystkie typowe aspekty tej wody toaletowej i przedstawię swoje zdanie na temat jej noszenia i działania podczas mojej interakcji z nią.
Najpierw opowiem jak pachnie ta kompozycja. Otóż Calvin Klen Obsessed for Men wydaje się być bardzo znajomym zapachem, chociaż nie potrafię wskazać, jaką konkretną wodę mi przypomina. Skłaniam się ku temu, aby była to mieszanka kilku aromatów i po prostu uruchamiała moją pamięć. Otwarcie daje mi naprawdę świeży start z grejpfrutem, pieprzem i cedrem wychodzącym z przodu. Nuta wanilii jest zawsze obecna i idealnie spaja całość. Obsessed to bardzo czysty zapach, jest po lżejszej stronie i prawie unisex, ale lubię super świeżą energię, którą z niego czerpię. Jak można doczytać w sieci, może być flankerem legendarnego oryginalnego Obsession lub przynajmniej ukłonem w jego stronę. Wygląda na to, że coś się na siebie nakłada, ale ponieważ minęło kilka lat od ostatniego noszenia klasyka, nie jestem w stanie szczegółowo go opisać.
Jednak ma wspólne nuty grejpfruta, wanilii i bursztynu/ambroksanu, więc jest pewne podobieństwo… ale naprawdę nie przypominam sobie oryginału pachnącego w ten sposób. W miarę rozwoju kompozycji Obsessed Calvin Klein staje się bardziej waniliowy, pikantny i ambroksanowy niż początkowy grejpfrut, chociaż tak naprawdę nigdy nie staje się męski. Jest nadal dość świeży, czysty i optymistyczny. Jeśli chodzi o projekcję, to w tym przypadku jest w porządku. Nie jest to naprawdę mocny zapach, ale nie jest tak zły, jak niektóre inne wydania CK. Nie jest to potęga, ale może dać ci kilka centymetrów promienia od twojej skóry. Trwałość mojego testu wynosiła około 4-5 godzin, a potem może jeszcze godzina noszenia nadal była zauważalna, ale słaba. Znowu nie jest super, ale też nie najgorzej. Może byłoby lepiej przy innej pogodzie lub przy większym zużyciu, ale to właśnie dostałem z jednorazowej próby.
Nazwałbym Obsessed for Men Kleina zwykłą wodą toaletową, chociaż oczami wyobraźni widziałem siebie, jak noszę go na randce. Ponownie, nie jest to najbardziej męski zapach, ale ma w sobie pewną atrakcyjność i seksowność. Nuta wanilii jest słodka, dość ciepła i przyciemniona przez przyprawę. To dość intrygujące. Ogólnie rzecz biorąc, czy powiedziałbym, że Obsessed dla mężczyzn to dobry zakup? Może tak. Naprawdę podoba mi się jego woń, ale chciałbym mieć trochę więcej czasu, zanim podejmę ostateczną decyzję. Nie są to wyjątkowo oryginalne perfumy, ale całkiem przyjemne. Mam pewne obawy co do ich trwałości, ale może byłoby lepiej, gdybym przeprowadził więcej testów. To solidna propozycja od Calvina Kleina, może nie najlepsza z całego portfolio, ale podoba mi się wystarczająco. Być może jest to zakup w odpowiedniej cenie.